W dobie rosnących ryzyk prawnych i finansowych, dobre ubezpieczenie to już nie tylko „bezpiecznik” – to element strategii zarządzania ryzykiem. Zwłaszcza dla firm, które posiadają znaczący majątek lub działają w formie spółki kapitałowej. Ubezpieczenie majątku to podstawa.
Natomiast coraz częściej mówi się też o czymś innym: polisie D&O, czyli ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej członków zarządu i prokurentów. Bo jedno nieprzemyślane działanie – i to nie firma, ale zarząd odpowiada całym swoim majątkiem. Jak więc mądrze podejść do tematu ubezpieczeń?
Ubezpieczenie majątku firmy – co warto objąć ochroną?
Ochrona mienia to coś więcej niż standardowa polisa na budynek czy wyposażenie. Firmy powinny analizować:
– wartość zapasów i towarów,
– sprzęt IT i maszyny,
– wartości niematerialne (np. dane),
– ryzyko przerw w działalności.
Szczególnie w sektorach produkcyjnych, logistycznych czy e-commerce dobrze zaprojektowana polisa może uratować płynność po pożarze, kradzieży lub zalaniu. Ale kluczowa jest analiza ryzyk i dostosowanie zakresu do profilu działalności – nie każda firma potrzebuje tego samego pakietu.
D&O – osobista tarcza dla zarządu
Wielu menedżerów nie zdaje sobie sprawy, że w razie błędnych decyzji lub zaniechań – np. złożenia wniosku o upadłość z opóźnieniem – mogą odpowiadać osobiście. I to nie tylko przed sądem, ale też wobec ZUS, urzędu skarbowego czy wierzycieli. Polisa D&O chroni zarząd, prokurentów, a często także kluczowych menedżerów przed konsekwencjami roszczeń cywilnych związanych z pełnieniem funkcji. Może obejmować również koszty obrony prawnej. Coraz częściej to warunek podpisania kontraktu menedżerskiego – szczególnie w większych spółkach i startupach pozyskujących finansowanie.
Najczęstsze błędy przy wyborze polis?
Niedoszacowanie sumy ubezpieczenia, nieuwzględnienie ryzyk branżowych, brak klauzul dodatkowych (np. cyber, przerwa w działalności, regres).
W przypadku D&O kluczowe są: zakres ochrony, wyłączenia odpowiedzialności, zasady zgłaszania roszczeń oraz możliwość ochrony ex post – nawet po ustaniu funkcji.
Ubezpieczenie majątku firmy i odpowiedzialności członków zarządu to nie koszt – to tarcza ochronna, która może zdecydować o przetrwaniu biznesu. W świecie niepewności, błędów ludzkich i sporów sądowych warto wiedzieć, co chronimy, w jakim zakresie i jak długo. Bo zarząd odpowiada nie tylko za wyniki – ale też za decyzje.